"Wypadek był bolesny, wydarzył się podczas zjazdu. Walczyłem cały dzień. Badania lekarskie potwierdziły to, co wyczuwałem i niestety nie jestem w stanie kontynuować wyścigu" - oświadczył Bardet, drugi w Tour de France w 2016 i trzeci w 2017 roku. W ubiegłym roku był najlepszym "góralem".

Reklama

Francuz dojechał do mety w Puy Mary ze stratą ośmiu i pół minuty do zwycięzcy, Kolumbijczyka Daniela Martineza oraz dwóch i pół minuty do lidera wyścigu Słoweńca Primoza Roglica. Po tym etapie spadł w klasyfikacji generalnej z czwartej na 11. pozycję.

Bardet był największą nadzieją gospodarzy na zajęcie miejsca na podium "Wielkiej Pętli" po tym, jak przestał się liczyć w walce z najlepszymi Thibaut Pinot.