Facebookowa strona ISSF istnieje od 2010 roku i śledzi ją około 600 tysięcy osób, w tym wielu medalistów olimpijskich i aktywnych sportowców. Federacja podkreśla, że straciła narzędzie komunikacji bez ostrzeżenia i nie otrzymała żadnego wyjaśnienia w tej sprawie.

Reklama

"Od środowego wieczoru wysłaliśmy niezliczoną ilość monitów do zespołu wsparcia Facebooka. Nasi prawnicy złożyli również oficjalną prośbę o odblokowanie. Niestety, nadal nie otrzymaliśmy odpowiedzi” - powiedziała cytowana w "The Times of India" członkini Rady ISSF Rosjanka Anna Leszczikowa.

"Zablokowanie jest całkowicie niedopuszczalne. To oficjalne konto federacji sportowej promujące zdrowy tryb życia i olimpijskie ideały. W naszym sporcie nie ma agresji, tylko piękno, kondycja i technologia. Gdyby tylko ci, którzy je zablokowali, oglądali transmisje zawodów, które nawiasem mówiąc regularnie udostępnialiśmy na Facebooku, to by to wiedzieli" - dodała Leszczikowa.

Mająca siedzibę w Monachium ISSF uruchomiła kampanię #unblock_ISSF_facebook na innych kanałach społecznościowych.