Niemiec narzeka na ból w kostce. Jednak problemy ze stopą nie są na tyle poważne, by nie grał przez najbliższe sześć miesięcy. Ballack powinien być gotowy do walki na murawie już za parę tygodni. Dlaczego więc Chelsea nie zgłosiła piłkarza do Ligi Mistrzów?

Reklama

Bo trener Mourinho woli dmuchać na zimne. Skoro Michael jest kontuzjowany, to nie ma sensu stawiać na niego. Lepiej niech się spokojnie wykuruje. A kto wie. Może zimą i tak opuści drużynę Chelsea, więc tym bardziej, po co zgłaszać Niemca do europejskich pucharów.