Napastnik Celtiku Glasgow zdaje sobie sprawę, że jego sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. "Takie jest życie i nic na to nie poradzę. Tak się ułożyło, że w kadrze mam większe szanse na występy niż w klubie. Dlatego z wielką radością przyjechałem na to zgrupowanie" - mówi Maciej Żurawski.

Reklama

Kapitan biało-czerwonych liczy na to, że dzięki dobrej grze w kadrze uda mu się powrócić do składu Celtiku. "Miałem problemy z kolanem, ale na szczęście już mnie nie boli i jestem gotowy do gry" - zapowiada w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".