Nasz napastnik liczy na łatwą przeprawę w Warszawie. Biało-czerwoni są zdecydowanymi faworytami spotkania z Kazachstanem i powinni bez problemu wygrać. "Może nawet, co strzelę. Jestem w dobrej formie" - twierdzi dla "Przeglądu Sportowego" Smolarek.

Reklama

Ebi ma być dzisiaj największą bronią Leo Beenhakkera. To właśnie on strzelił decydującego gola w ostatnim pojedynku z Kazachami. Wtedy nasi piłkarze wygrali w Ałmatach 1:0. Oby i tym razem biało-czerwoni pokonali rywali i zdobyli trzy punkty.