Hiszpańscy kibice, którzy obiecują, że pozbędą się wszystkich włosów na głowach, zapisują się na specjalną listę. O ich pomyśle, który ma zmobilizować piłkarzy do walki, napisały już nawet rosyjskie media.

Reklama

W Rosji też czuć zresztą gorączkę półfinału. Noworodkom nadaje się takie imiona, jakie noszą rosyjscy kadrowicze i... trener Guus Hiddink. Po wygranej z Holandią na świat przyszło dwóch Guusów i wielu Romanów oraz Andriejów. Andriej Arszawin to już prawdziwa gwiazda narodowa.

Szał dopadł także opiekunów zwierząt w zoo w Nalcziku. Wielbłąd, który urodził się tam po zwycięstwie nad Holandią, otrzymał imię Arsza.