Boruc jest w dobrym humorze. "Przed strzałem powiedziałem do Łukasza: Stary, nie bądź głupi. Powiedz, w który róg będziesz strzelał, ja rzucę się w drugi, a potem, kiedy podejdę do jedenastki, to mi się odwdzięczysz" - śmieje się bramkarz reprezentacji Polski. "Niestety, było za głośno i Łukasz nie usłyszał moich słów. Zresztą tylko żartowałem" - dodaje golkiper.

Reklama

Według Boruca strzelanie bramek przyjacielowi nie należy do najłatwiejszych zadań. Mimo to bramkarz Celtiku strzelił pięknie, w samo okienko. "W zasadzie miałem trochę szczęścia. Owszem, ćwiczę na treningach strzelanie karnych, ale w taki sposób jeszcze nigdy nie strzeliłem" - oznajmia.

Zobaczmy to jeszcze raz - tak Artur Boruc pokonał Łukasza Załuskę:

>>>Boruc trafił w samo okienko!