Mimo porażki kibice Realu nie muszą się załamywać. Ich ulubieńcy jeszcze nie przegrali Superpucharu. Za tydzień odbędzie się mecz rewanżowy. Tym razem piłkarze zagrają w Madrycie.

Reklama

W sobotę lepsi okazali się zawodnicy FC Sevilly, którzy wygrali 1:0. Jedyną bramkę meczu strzelił w 27. minucie z rzutu karnego Luis Fabiano. Bramki "Królewskich" bronił Iker Casillas, nasz Jerzy Dudek nie wystąpił. Powód?

Polak nie został zgłoszony do rozgrywek. "Federacja hiszpańska nie otrzymała jeszcze mojego certyfikatu od angielskiej. Tym samym Real nie mógł mnie zgłosić do oficjalnych meczów" - wytłumaczył "Dudi" na swojej stronie internetowej.