Ganea nie pogra sobie prawie do końca sezonu, bowiem w lidze rumuńskiej odbyło się już pięć kolejek. Dodatkowo rumuński zawodnik będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości sześciu tysięcy dolarów.
Rumun dostał ataku furii w 70. minucie spotkania z Rapidem Bukareszt (1:1). Sędzia asystent, Dorin Buzura, zgłosił arbitrowi głównemu faul popełniony przez Ganeę, za co groziła piłkarzowi druga żółta kartka, a w konsekwencji - czerwona. Były piłkarz nie mógł pogodzić z tą sytuacją i postanowił sam wymierzyć sprawiedliwość.
Agresja na boisku nie popłaca. Ionel Ganea nie zagra w następnych 22 spotkaniach swojej drużyny (Politehnici Stiinta Timisoara), po tym jak w jednym z ligowych meczów zaatakował sędziego liniowego. Rumun najpierw zwymyślał arbitra, a następnie chwycił go za kark. Sfrustrowanego piłkarza z murawy usunęli policjanci.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama