W przerwie sobotniego meczu Bandrowski został zmieniony przez Adama Matuszczyka. Jak wykazały badania, zawodnik naderwał wiązadła w stawie skokowym.

Reklama

"Tomek wyjechał już do Poznania. Pozostali piłkarze są zdrowi, selekcjoner nie przewiduje dodatkowych powołań" - powiedział w niedzielę PAP Konrad Paśniewski, dyrektor reprezentacji Polski.

Biało-czerwoni przyjadą do Krakowa ok. godz. 13. Po południu przeprowadzą trening na stadionie Wisły, gdzie we wtorek zmierzą się z Australijczykami (początek meczu o godz. 20.30).

W sobotnim spotkaniu z Ukrainą bramkę dla Polski zdobył Ireneusz Jeleń. Był to pierwszy gol biało-czerwonych od 330 minut. Wcześniej podopieczni Franciszka Smudy zremisowali 0:0 z Finlandią i Serbią oraz przegrali 0:6 z Hiszpanią i 0:3 z Kamerunem.

Reklama