Kapitan reprezentacji Polski Jakub Błaszczykowski ostatnie chwile urlopu wykorzystał na wypoczynek w Sopocie. Kuba, który niedawno został ojcem malutkiej Oliwii, razem z żoną Agatą wybrał się na spacer z córeczką. Korzystając z dobrej pogody para w towarzystwie znajomego przechadzała się po sopockim „Monciaku”.

Reklama

Błaszczykowski ceni sobie spokój, dlatego zatrzymał się w Grand Hotelu usytuowanym nad samym morzem. Pomocnik Borussii i zabrał rodzinę na obiad do jednej z restauracji. Przy okazji rozdał kilka autografów i chętnie pozował do zdjęć z fanami.

Świat jest mały - nie zabrakło więc spotkanych przypadkowo znajomych. Jednym z nich okazał się były reprezentant Polski Tomasz Iwan. Panowie wymienili poglądy na temat piłki, po czym Kuba z Agatą i córką wrócili do hotelu.

Błaszczykowskiego czeka teraz harówka. Borussia jedzie na obóz do Szwajcarii, potem zagra towarzysko w Austrii z Polonią Warszawa i we Francji z Valenciennes. 23 lipca pierwszy poważny sprawdzian starcie z Schalke 04 o Superpuchar Niemiec, a 5 sierpnia początek sezonu i spotkanie z HSV.

Reklama

>>>Czytaj także: Brakuje im pieniędzy na Kuszczaka