Wiadomo, że doping kibiców potrafi czynić cuda i bardzo pomaga piłkarzom. Jednak w pojedynku z Gruzją kadra Smudy może być pozbawiona tego atutu. Dlaczego?

Reklama

Protest kibiców przeciw ich zdaniem niesprawiedliwym decyzjom rządu o zamykaniu stadionów trwa. Wszystko wskazuje na to, że sierpniowy mecz reprezentacji Polski z Gruzją odbędzie się bez dopingu. Poinformowali o tym sami fani. To na znak sprzeciwu wobec polityki rządu Donalda Tuska.

Mecz rozegrany zostanie na obiekcie Zagłębia Lubin - Dialog Arena 10 sierpnia. Tymczasem kibice "Miedziowych" ogłosili, że nie podejmą się prowadzenia dopingu podczas spotkania. Ponadto zorganizowane grupy fanów nie będą kupowały biletów na ten mecz. Powód? "Jest to pokłosie naszego sprzeciwu wobec populistycznej kampanii zamykania stadionów i metodycznego gnębienia zwykłych kibiców" - czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej.