Gdy Tytoń rzucał się do płaskiego dośrodkowania wpadł na niego interweniujący wślizgiem Timothy Derijck, który kolanem kopnął go w głowę. Przerwa w meczu trwała 15 minut. Polski bramkarz z usztywnioną szyją opuścił boisko na noszach.

Reklama

http://www.youtube.com/watch?v=yPd6T9QtrIw

Do zdarzenia doszło gdy PSV prowadziło 1:0 (gol Słoweńca Tima Matavza w drugiej minucie). Tytonia zastąpił Marokańczyk Khalid Sinouh, który jeszcze przed przerwą musiał wyciągać piłkę z siatki po strzale Islandczyka Kolbeinna Sigthorssona. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2.

Po badaniach okazało się, że wszystko skończyło się dla Polaka szczęśliwie. Lekarze nie stwierdzili żadnych złamań.

Tytoń do Eindhoven trafił w połowie sierpnia z Rody Kerkrade. Zadebiutował przed tygodniem w ligowym meczu z VVV Venlo (3:3). W czwartek skutecznie powstrzymywał piłkarzy Legii Warszawa w Lidze Europejskiej (1:0).

Reklama