David Beckham jest zachwycony przedłużeniem kontraktu z LA Galaxy, ponieważ pozwoli mu on zapłacić za drogie i wysmakowane stroje małej córeczki. Jak się okazuje, żeby znaleźć się na liście najgustowniej ubranych gwiazd, trzeba słono zapłacić.

Garderoba Harper jest wręcz śmieszna, ona jest prawdziwą małą kobietką. Dlatego cieszę się, że mam dwuletni kontrakt - żartował piłkarz podczas jednego z wywiadów.

Reklama

Rajstopki od Chloe, ubranka Louis Vuittona oraz Burberry - to musi kosztować. Harper Beckham jest pod tym względem małą kopią swojej matki Victorii, która znalazła się na ósmej pozycji listy "Vougue'a", czyli tylko trzynaście punktów wyżej niż jej córka.

David Beckham przyznaje, że Harper zdecydowanie wdała się w matkę i to jej zawdzięcza swoje gustowne stroje, i tytuł najlepiej ubranego dziecka. Piłkarz śmieje się, że nie będzie niczym dziwnym, jeśli pierwszym słowem córki będzie właśnie "mama".