PZPN planował finałowy mecz Pucharu Polski na Stadionie Narodowym. Plany popsuł jednak szef MSW, Jacek Cichocki - informuje Radio ZET. Minister nie zgodził się na zorganizowanie rozgrywek na warszawskiej arenie.

Reklama

Policja wystawiła negatywną opinię w sprawie zawodów. Zdaniem funkcjonariuszy wciąż są problemy z systemem łączności.