W środę rano poprosiliśmy o odsunięcie dachu, bo pogoda jest bardzo dobra. Jeżeli ona się nie zmieni, mecz Polska - Anglia odbędzie się przy otwartym dachu - mówi gazecie.pl Marek Wypychowski, szef firmy "Zielona Architektura", która odpowiada za murawę na stadionie. Trawa się nie kisi, mamy ładną pogodę, więc nie było sensu, żeby dach był zamknięty - dodaje. Jego zdaniem, jeśli prognoza się nie zmieni, to nie ma potrzeby zasuwania dachu.

Reklama

Szef firmy nie wie, dlaczego wczoraj nie podjęto decyzji o nakryciu stadionu. Komuś zabrakło wyobraźni - mówi. Jego zdaniem za odwołanie meczu odpowiada organizator, a w takich warunkach, jakie były wczoraj, murawa każdego boiska byłaby w katastrofalnym stanie.