Były bramkarz reprezentacji Polski jest spokojny, o to że Boniek zreformuje polską piłkę i poprawi wizerunek PZPN. Co prawda do Zarządu Związku weszło kilku "betonowych działaczy", ale Zbyszek da sobie z nimi radę. Przede wszystkim nie pozwoli im na takie działania, jak za czasów Grzesia Laty - podkreśla Tomaszewski.

Reklama

Według niego Boniek już powinien zacząć kolejna kampanię wyborczą. Tym razem do Komitetu Stałego UEFA. Musimy mieć tam swojego człowieka. Ta komórka decyduje o wszystkim co ważne w piłce nożnej. Boniek ze swoją rozpoznawalnością i znajomościami w Europie jest wstanie się tam dostać - uważa nasz rozmówca. Kolejne sprawy, którymi szybko powinien zająć się Boniek, to zdaniem Tomaszewskiego zastopowanie i rezygnacja z udowy nowej siedziby PZPN, wprowadzenie jak największej ilości polskich działaczy w struktury i komisje UEFA, oraz poprawa sytuacji w środowisku sędziowskim, tak by nasi arbitrzy prowadzili mecze podczas mistrzostw Europy i świata.

Niektórzy zwracają uwagę, że wybór Bońka rodzi też pewne obawy. Jego przeciwnicy przypominają, że szybko zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Po niepowodzeniach i krytyce poddał się i wyjechał do Rzymu. Teraz według nich scenariusz może się powtórzyć. Tomaszewski jednak zapewnia, że taka historia nie będzie miała miejsca. Zbyszek wie, jak wszyscy na niego liczą i jaka odpowiedzialność na nim spoczywa - uspokaja poseł PiS i dodaje, że jest do dyspozycji nowego prezesa PZPN. Oczywiście jeśli chodzi o poprawę wizerunku Związku - kończy Tomaszewski.