Cierpiący na depresję i uzależnienie od alkoholu dawny gwiazdor angielskiej piłki przebywał w amerykańskiej klinice odwykowej w stanie Arizona, w piątek zaistniała konieczność przewiezienia go do szpitala - organizm wyniszczony alkoholem gwałtownie zareagował na środki odtruwające.

Reklama

Były piłkarz i przyjaciel Gascoigne’a z boiska, Gary Mabbutt, powiedział dziennikarzom, że wkrótce Paul Gascoigne wróci do kliniki, gdzie będzie kontynuował leczenie odwykowe.

Paul bardzo źle zniósł pierwszą dawkę detoksykacyjną, lekarz w ośrodku postanowił przewieźć go do szpitala. To była bardziej profilaktyka, ale z drugiej strony też i konieczność - ze względu na silne środki, jakie mu podano, musi być monitorowany przez całą dobę. Rozmawiałem z lekarzem, przekazane przez niego informacje są dobre, Paul będzie mógł niedługo wrócić do podstawowego leczenia - powiedział Mabbutt.