Kurs na zwycięstwo Szkocji był wyjątkowo wysoki, dlatego pięciu przyjaciół z Glasgow postawiło łącznie 1000 kun (ok. 570 złotych). Nikt nie stawiał na zespół z Wysp Brytyjskich, bowiem z dotychczasowych sześciu spotkań eliminacyjnych nie wygrał żadnego, a zaledwie dwa zremisował. Co innego Chorwaci, którzy mieli na koncie pięć wygranych oraz remis i są blisko wyjazdu na mundial do Brazylii.

Reklama

Ryzyko opłaciło się szkockim fanom: zarobili ponad 60 tys. kun (34,2 tys. złotych). Mając fortunę w ręku, postanowili pozostać w Chorwacji. Z Zagrzebia pojechali do Splitu, aby nacieszyć się widokiem Morza Adriatyckiego.

"W tym kraju wszędzie jest wspaniale, piwo tanie, a kobiety przepiękne" - powiedział jeden ze szczęśliwców o imieniu William, cytowany przez bałańskie media. Wraz z kolegami dopiero po kilku dniach wrócił do rodzinnej Szkocji.