Brytyjskie media z zadowoleniem przyjęły fakt, że w dwóch ostatnich meczach (z Polską i Czarnogórą) Anglicy odnieśli przekonujące zwycięstwa.

Martin Samuel z Daily Mail podkreśla, że Anglia nie przegrała w tych eliminacjach ani jednego spotkania. Przyznaje, że w porównaniu do europejskich potęg zwycięstwo w grupie nie było szczególnie imponujące, ale pisze, że w meczach z Polską i Czarnogórą w drużynie zaszedł przełom: wstąpił w nią pozytywny duch, którego wcześniej brakowało. A Polska? Samuel pisze, że te eliminacje były dla niej fatalne, ale i tak Lewandowski sprawił, że fanom Anglii dwa razy ścisnęły się serca.

Reklama

Za to Sam Wallace przypomina w Independencie o tym, że na początku było dość nerwowo. I przywołuje moment, kiedy po groźnej akcji Polaków kamery złapały trenera Hodgsona na soczystym przekleństwie.

Nie będzie play-offów, ani letnich wakacji - Anglia jedzie do Brazylii - cieszy się Henry Winter w Daily Telegraph. Ciepłe słowa rezerwuje dla Rooneya i Gerrarda,
ale też dla naszych kibiców, którzy atmosferę zrobili świetną. Było jak w Łodzi, a nie Londynie - pisze Winter.

Reklama