Wczoraj poważne zarzuty korupcyjne postawiono grupie działaczy; siedmiu z nich aresztowano w Zurychu. Blatter nie jest podejrzanym, ale traci zaufanie. Zyskuje natomiast jego rywal, książę Ali Bin Al Hussein.

Reklama

Mogę powiedzieć, że podczas jutrzejszych wyborów bardzo, bardzo duża większość europejskich organizacji zagłosuje na księcia Alego - zapewnił szef UEFA, Michel Platini.

Podobne stanowisko ma federacja australijska, a także brytyjski premier. Blattera poparła Rosja. Sam Blatter unika mediów. Dziś odbyło się z jego udziałem nadzwyczajne posiedzenie FIFA, ale szczegóły nie są znane. Wybory nowego prezesa FIFA mają odbyć się jutro w Zurychu.