W poprzednim sezonie Real wygrał Ligę Mistrzów, po finałowym zwycięstwie w rzutach karnych nad Atletico Madryt. Z kolei Sevilla - jeszcze z Krychowiakiem w składzie - triumfowała w Lidze Europejskiej, wygrywając w decydującym meczu z Liverpoolem 3:1. Wywalczyła to trofeum po raz trzeci z rzędu.

Reklama

Identyczny skład meczu o Superpuchar UEFA był w 2014 roku. Wówczas Sevilla, również z Krychowiakiem, uległa w walijskim Cardiff Realowi 0:2 po dwóch bramkach Cristiano Ronaldo.

We wtorkowy wieczór w Norwegii oba zespoły będą wyglądać inaczej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Real zagra m.in. bez kontuzjowanego w finale Euro 2016 Ronaldo.

Z powodów zdrowotnych nie wystąpią także Keylor Navas i Fabio Contreao. Zabraknie również m.in. Garetha Bale'a, Toniego Kroosa oraz Pepe. Pod znakiem zapytania stoi występ zmagającego się wcześniej z urazem żeber Karima Benzemy (jest w kadrze na mecz). Z kolei Jese Rodriguez w poniedziałek przeszedł z Realu do Paris Saint-Germain.

Reklama

W koszulce "Królewskich" może wystąpić za to Alvaro Morata, który wrócił do Madrytu po dwóch latach spędzonych w Juventusie Turyn.

Dużo zmian zaszło latem w Sevilli. Drużynę opuścił m.in. trener Unai Emery, a wraz z nim do PSG przeszedł Krychowiak. Do Interu Mediolan odszedł Ever Banega, do Atletico Madryt - Kevin Gameiro, a do Schalke 04 Gelsenkirchen - Coke.

Pozyskano m.in. Wissama Ben Yeddera z Toulouse i - na zasadzie wypożyczenia - Luciano Vietto z Atletico. Ben Yedder w ostatnich czterech sezonach był czołowym strzelcem francuskiej ekstraklasy - zdobył kolejno 15, 16, 14 i 17 bramek (licząc od sezonu 2012/13).

Reklama

Nowym szkoleniowcem Sevilli został Argentyńczyk Jorge Sampaoli, znany z pracy w reprezentacji Chile.

Szkoleniowiec Realu Zinedine Zidane jako piąty w historii może sięgnąć po Superpuchar jako trener, a wcześniej piłkarz. Dotychczas takiej sztuki dokonali Josep Guardiola, Carlo Ancelotti, Diego Simeone i Luis Enrique.

W szerokim 20-osobowym składzie "Królewskich", który zostanie pomniejszony od dwa nazwiska, jako trzeci bramkarz znalazł się jeden z synów Zidane'a - 18-letni Luca.

Sędzią technicznym wtorkowego meczu będzie Szymon Marciniak (spotkanie poprowadzi Serb Milorad Mazic).

To nie jest jedyny polski akcent w Trondheim. Piłkarze zagrają na trawie położonej przez firmę spod Szczecinka - tę samą, która przygotowała murawę m.in. na tegoroczny finał Pucharu Polski w Warszawie.