Z relacji policji wynika, że około godziny 23:25 na MOP Wiśniowa Góra Zachód wjechały autokary z kibicami Wisły Płock eskortowane przez dwa pojazdy również łódzkiego OPP. W pewnym momencie, prawdopodobnie omyłkowo - będąc w przekonaniu że są to kibice innych drużyn, pseudokibice zaatakowali policjantów - czytamy na lodz.eska.pl.

Reklama

Część kibiców po opuszczeniu pojazdów poszło do toalet, oraz pobliskiej stacji benzynowej. Policjanci, którzy ich eskortowi objęli nadzorem rozchodzące się grupy. W pewnym momencie rozpoczęło się poruszenie wśród osób, które pozostały przy autokarach. Zaczęły przemieszczać się w stronę MOP-a po przeciwnej stronie autostrady, prawdopodobnie z powodu przeświadczenia, że w pojazdach stojących przy oznakowanych radiowozach policji mogą znajdować się kibice innych drużyn. Zarówno policjanci z OPP stojący na MOP-ach po stronie zachodniej i wschodniej podjęli natychmiastowe działania mające na celu nie dopuścić do zbiorowego naruszenia porządku - podaje mł. insp. Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.