"Wichniar" nie tylko strzelił gola. W 55. minucie popisał się wspaniałą asystą. Po jego podaniu Christian Eigler podwyższył na 3:1. Po pięciu minutach Eigler odwdzięczył się Polakowi i po jego podaniu to Wichniarek pokonał bramkarza Hansy.
Polski napastnik ma już na koncie cztery bramki. Dzięki temu jest liderem klasyfikacji strzelców niemieckiej Bundesligi. Ale dla Leo Beenhakkera to za mało. Trener nie widzi go w reprezentacji.
Jest w fenomenalnej formie. Artur Wichniarek strzelił swojego czwartego gola w tym sezonie niemieckiej Bundesligi. Jego Arminia Bielefeld rozgromiła Hansę Rostock 4:2 (1:0). Dzięki zwycięstwu drużyna Polaka awansowała na drugie miejsce w tabeli.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama