Serwis internetowy kan.org.il podaje, że izraelska federacja piłkarska prowadzi dochodzenie w sprawie tego, gdzie po meczu przebywało czterech piłkarzy narodowej drużyny. Według nieoficjalnych informacji Beram Kayal, Dia Saba, Taleb Tawatha i Ayid Habashi opuścili pokoje hotelowe i noc spędzili w jednym z warszawskich kasyn.

Reklama

Tawatha potwierdził, że wraz z kolegami bez zgody selekcjonera reprezentacji opuścili pokoje, jednak nie udali się do kasyna, a jedynie do kawiarni. To i tak nie zmienia faktu, że piłkarze złamali obowiązujący regulamin. Najpierw sprawą zajmie się Andreas Herzog. Austriacki szkoleniowiec izraelskiej drużyny oczekuje wyjaśnień. Dopiero po nich zostaną wymierzone kary.