W Bukareszcie bramki dla Hiszpanii, która prowadziła już 2:0, zdobyli Sergio Ramos z rzutu karnego oraz Paco Alcacer. Rozmiary porażki zmniejszył w 59. minucie Florin Andone, który większość kariery spędził w Hiszpanii (m.in. w Cordobie i Deportivo La Coruna), a obecnie jest zawodnikiem wypożyczonym z Brighton do Galatasaray Stambuł.

Reklama

Oba kraje będą współgospodarzami Euro 2020, które odbędzie się w 12 państwach.

W innych spotkaniach tej grupy Wyspy Owcze uległy wiceliderowi Szwecji 0:4, a trzecia w tabeli Norwegia wygrała z Maltą 2:0.

W tabeli grupy F Hiszpania ma komplet 15 punktów i wyprzedza o pięć Szwecję, a Rumunia z siedmioma zajmuje czwartą lokatę.

Reklama

Najwyższe zwycięstwo w czwartek odniosła Dania, która w meczu grupy D pokonała na wyjeździe Gibraltar 6:0. Dwie bramki dla gości strzelił napastnik Lecha Poznań Christian Gytkjaer.

Duńczycy z ośmioma punktami (w czterech meczach) są drudzy w tabeli, tracąc trzy do Irlandii (pięć meczów), która zremisowała w Dublinie ze Szwajcarią 1:1. Helweci zajmują trzecie miejsce - 5 pkt, ale tylko w trzech potyczkach. Mniejsza na razie liczba meczów Szwajcarów wynika z faktu, że w czerwcu grali w turnieju finałowym Ligi Narodów.

W grupie J Armenia przegrała z Włochami 1:3, Bośnia i Hercegowina pokonała Liechtenstein 5:0, a Finlandia - dzięki bramce z rzutu karnego brylującego w angielskiej ekstraklasie napastnika Norwich City Teemu Pukkiego - zwyciężyła Grecję 1:0.

Reklama

Włosi przegrywali w Erywaniu z Armenią, jednak później strzelili trzy gole, z czego dwa Andrea Bellotti. Rywale całą drugą połowę grali w dziesięciu, po czerwonej kartce dla strzelca gola Aleksandra Karapetjana.

"Wiedziałem, że to będzie trudny mecz. Nie zaczęliśmy dobrze i Armenia strzeliła gola, ale potrafiliśmy zareagować" - powiedział trener Italii Roberto Mancini, w którego zespole brakowało kilku kontuzjowanych zawodników.

Włochy mają komplet 15 punktów, o trzy wyprzedzają Finów, a o osiem Bośniaków. Niewielkie szanse walki o awans mają Grecy - mistrzowie Europy z 2004 roku zgromadzili dotychczas zaledwie cztery punkty i zajmują piątą lokatę.

W czwartek odbyło się także jedno spotkanie w "polskiej" grupie G. Izrael, mimo kilku okazji i przewagi zwłaszcza w końcówce meczu, zremisował w Beer Szewie z Macedonią Północną 1:1.

Gospodarze prowadzili od 55. minuty, gdy po dośrodkowaniu z prawej strony do piłki dobiegł Eran Zahavi i strzałem z bliska zdobył swoją ósmą bramkę w eliminacjach Euro 2020. Radość zawodników trenowanych przez Austriaka Andreasa Herzoga trwała jednak tylko dziewięć minut. Wyrównał strzałem głową Arijan Ademi.

Po czwartkowym spotkaniu Izrael ma osiem punktów (w pięciu spotkaniach) i traci cztery do mającej mecz mniej reprezentacji Polski. Macedonia Północna zgromadziła dotychczas tylko pięć punktów, podobnie jak Słowenia. Trzecia w tabeli jest Austria z sześcioma.

Polscy piłkarze w piątek i poniedziałek meczami ze Słowenią w Lublanie i Austrią w Warszawie mogą bardzo przybliżyć się do awansu. Na razie drużyna trenera Jerzego Brzęczka ma najlepszy bilans ze wszystkich uczestników eliminacji - cztery mecze i cztery zwycięstwa bez straty gola.

Komplet punktów mają jeszcze Anglia, Irlandia Północna, Niemcy, Hiszpania, Belgia i Włochy, ale każda z tych reprezentacji straciła choćby jedną bramkę.

Reprezentacje 55 członków UEFA utworzyły łącznie 10 grup eliminacyjnych - pięć po pięć drużyn i pięć po sześć zespołów. Awans do finałowego turnieju Euro 2020 uzyskają po dwie najlepsze ekipy z każdej z grup. Stawkę uzupełnią cztery drużyny z Ligi Narodów.