Oprócz Gołosia możemy spodziewać się także kilku innych niespodzianek w składzie. Wszystko wskazuje na to, że na lewej pomocy Holender wystawi Kamila Kosowskiego. Gracz Wisły Kraków jeszcze niedawno nie miał szans na powołanie od selekcjonera, a teraz będzie miał zaskakiwać Węgrów rajdami - pisze "Przegląd Sportowy".
Dlaczego Beenhakker da szanse pokazania się rezerwowym zawodnikom? "Bo nad Wisłą jest wiele talentów. Tylko trzeba je znaleźć. Sam wszystkich nie zauważę, ale mogę je wypróbować właśnie w test-meczach" - powiedział selekcjoner biało-czerwonych.
O tym, czy uzdolnieni piłkarze sprawdzą się w boju reprezentacji przekonamy się już dzisiaj. Początek meczu z Węgrami w Łodzi o godz. 18.00.