Choć spotkanie z bykiem jest niebezpieczne, to na szczęście nikomu nic się stało. Zawodnicy bez problemów uciekali przed rozwścieczonym zwierzęciem. Jakby tego było mało, strzelali bramki. Zresztą zobaczcie sami, jak wyglądają mecze w Meksyku>>>

Reklama

Nie wiadomo, kto wymyślił ten nietypowy sport. Ale zawody "byczej" piłki już stały się popularne w całej Ameryce Łacińskiej. Na boisku występują dwie drużyny po trzech graczy. Zawodnicy, zamiast prawdziwą piłką, grają ogromną gumową futbolówką w kolorze pomarańczowym. A zwierzę biega i przeszkadza w strzelaniu goli.