Niemcy łatwo ograli gości 4:0, ale kibice domagali się zmiany na pozycji bramkarza. W miejsce Lehmanna chcieli widzieć Roberta Enke. Bramkarz "Kanonierów" odwzajemnił się fanom brzydkim gestem, co było widać dokładnie na telewizyjnych powtórkach - podaje portal onet.pl.
To takiego zachowania Lehmann jednak się nie przyznał. "To nieprawda. Niczego takiego nie robiłem" - bronił się bramkarz po meczu.
Niemiecki bramkarz ma ostatnio ciężkie życie. Najpierw ze składu Arsenalu Londyn wygryzł go Manuel Almunia, a wczoraj podczas meczu swojej reprezentacji z Cyprem kibice domagali się jego zejścia z boiska. Jens Lehmann nie wytrzymał i pokazał swoim fanom wyprostowany środkowy palec.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama