Biało-czerwonych czekają w październiku trzy spotkania u siebie - towarzyski z Finlandią (7 października, Gdańsk), natomiast w Lidze Narodów z Włochami (11 października, Gdańsk) oraz Bośnią i Hercegowiną (14 października, Wrocław). Kto poprowadzi w nich naszych, jeśli Brzęczek nie wyzdrowieje?

Reklama

Selekcjoner przejdzie trzy kolejne testy. Jeśli wynik dalej będzie pozytywny, to też nic złego się nie stanie. To, że trener nie może usiąść na ławce trenerskiej, to nic specjalnego, nic wielkiego, nic zaskakującego, bo są różne sytuacje losowe, które mogą uniemożliwić selekcjonerowi poprowadzenie swojej drużyny z linii. Może być na przykład ukarany czerwoną kartką. Ostatnio widzieliśmy też taką sytuację w europejskim meczu Piasta, kiedy wiadome było, że trener Fornalik jest zarażony koronawirusem, więc gliwiczan poprowadził jego brat. W protokole meczowym trzeba wskazać dwóch trenerów, którzy mają ważne licencje. Oprócz selekcjonera Jerzego Brzęczka jest jeszcze pięć osób, które mają ważne licencje UEFA A - tłumaczy na łamach serwisu "Weszło" rzecznik PZPN.

Do meczu z Finlandią pozostał tydzień. Teoretycznie jest, więc szansa, że Brzęczek osobiście pokieruje kadrą z ławki. Rozmawiałem z selekcjonerem i to co jest istotne, to fakt, że już nie ma gorączki, bo przez ostatnie dni miał wysoką temperaturę. Polepszyło się, temperatura spadła. Sam powiedział, że czuje się, jak przy grypie czy przy przeziębieniu. Ogólne osłabienie organizmu - mówi Kwitkowski

Reklama