Piłkarze mistrza Anglii w ramach azjatyckiego turnee mają zagrać w m.in. Malezji, Indonezji, Korei Płd. i Chinach. Manchester planował nocować w hotelu Ritz-Carlton, w tym samym, w którym wybuchła w piątek bomba. Przypomnijmy, że w 22-osobowej kadrze MU znalazł się Tomasz Kuszczak.

Reklama

Po zamachu Man United natychmiast odwołali pobyt w Dżakarcie. Mieli tam być w niedzielę i spędzić cztery dni. Na spotkanie sparingowe sprzedano 73 tys. wejściówek. Działacze "Diabłów" zaczęli analizować to, co się stało w Indonezji i postanowili odwołać wizytę - ze względu na zagrożenie terrorystyczne. Dostali nawet taką wskazówkę z brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby tak postąpić. "Wierzymy, że terroryści mogą planować kolejne masowe ataki, których celem mogą być zagraniczni turyści" - czytamy w komunikacie MU.