Pierwsza oferta z Legii pojawiła się kilka miesięcy temu, po zakończeniu rundy jesiennej Ekstraklasy. Stołeczny klub proponował Michałowi Żewłakowowi kontrakt w wysokości około 0,5 miliona euro rocznie.

Reklama

102-krotny reprezentant Polski rozważał możliwość przejścia na Łazienkowską, ale ostatecznie do transakcji nie doszło.

Obie strony mają wrócić do rozmów po zakończeniu obecnych rozgrywek. Oczywiście pod warunkiem, że Legia zdoła zakwalifikować się do europejskich pucharów. Na razie ma szansę osiągnąć ten cel zarówno poprzez wygranie Pucharu Polski, jak i zajęcie odpowiednio wysokiego miejsce w lidze.

Obecnie Michał Żewłakow jest piłkarzem tureckiego Ankaragucu Ankara.

>>>Czytaj także: Engel: Na nikogo nie czyham

Reklama