Danijel Ljuboja jest odsunięty od drużyny, a Miroslav Radovic zostaje ukarany i jest przy drużynie. Sposób, w jaki Danijel rozstanie się z nami, zależy od samego zawodnika. Będzie na ten temat rozmawiał z prezesem - powiedział serwisowi legia.com trener Jan Urban.

Reklama

Natomiast fakt.pl informuje, że obaj Serbowie otrzymali bardzo wysokie kary finansowe. Do zapłacenia mają ponad 300 tys. złotych. Według "Faktu" Ljuboja nie poczuwał się do winy i miał strofować prezesa Legii Bogusława Leśnodorskiego mówiąc, że nawet pijany jest lepszy reszty graczy stołecznego klubu.

Piłkarze Legii jutro zmierzą się w Białymstoku z Jagiellonią. Ewentualna strata punktów może poważnie skomplikować im drogę po mistrzowski tytuł.