Po ostatniej kolejce fazy zasadniczej było spore zamieszanie w związku z wstrzymaniem przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu przy PKOl odjęcia jednego punktu przez PZPN Lechii Gdańsk. Oznaczało to, że w grupie mistrzowskiej znalazło się Podbeskidzie Bielsko-Biała, a Ruch był w grupie spadkowej. W poniedziałek jednak Lechia wycofała skargę do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl i to Ruch znalazł się grupie mistrzowskiej kosztem Podbeskidzia.

Reklama

"Niebiescy", którzy z dorobkiem 19 punktów zajmują ostatnie miejsce w stawce, zainaugurują tę kolejkę wyjazdowym spotkaniem z trzecią Pogonią Szczecin (23 pkt). Podopieczni Waldemara Fornalika nie wygrali czterech ostatnich meczów. Ostatnio trzy punkty zainkasowali 7 marca właśnie w Szczecinie (3:2).

Hitem 31. kolejki jest drugie piątkowe spotkanie, w którym prowadząca z dorobkiem 30 punktów Legia podejmie szósty w tabeli Lech (22 pkt). To będzie czwarte spotkanie tych zespołów w tym sezonie. Dwukrotnie górą był "Kolejorz", ponieważ wygrał 1:0 przy Łazienkowskiej, a wcześniej pokonał "Wojskowych" 3:1 w spotkaniu o Superpuchar Polski.

Ostatnio jednak to podopieczni Stanisława Czerczesowa byli górą, bo dosyć łatwo wygrali w Poznaniu 2:0. Jednak Jan Urban miał wówczas sporo problemów, ponieważ jego zespół przetrzebiony był kontuzjami i chorobami. Po tym spotkaniu Legia natomiast dwa mecze zremisowała (1:1 z Lechią i 0:0 z Pogonią). Mimo słabszej końcówki w rundzie zasadniczej utrzymała prowadzenie w tabeli.

Reklama

Punkt do stołecznej drużyny traci Piast Gliwice, który w sobotę podejmie piątą w tabeli Cracovię (23 pkt). "Pasy" będą walczyły o pierwsze ligowe zwycięstwo od pięciu kolejek. Ostatni raz podopieczni Jacka Zielińskiego zainkasowali trzy punkty 2 marca pokonując na wyjeździe Ruch Chorzów 3:2.

W innym sobotnim spotkaniu czwarte w tabeli Zagłębie Lubin podejmie siódmą Lechię Gdańsk (19 pkt). Zespół z Lubina podobnie jak Pogoń i Cracovia ma 23 punkty.

Serię sobotnich meczów rozpocznie starcie 10. w tabeli Korony Kielce z 13. Śląskiem Wrocław (17 pkt). To jedyne spotkanie w grupie spadkowej tego dnia.

Reklama

W niedzielę swoje mecze rozegrają tylko zespoły walczące o utrzymanie. W najgorszej sytuacji jest Górnik Zabrze (13 pkt), który zagra na wyjeździe z 11. Wisłą Kraków (18 pkt). Zespół z Zabrze nie potrafił jeszcze wygrać w tym roku, nie zwyciężając w dziewięciu ostatnich kolejkach. Tym samym Jan Żurek czeka na pierwsze zwycięstwo swoich podopiecznych odkąd został trenerem Górnika (3 marca). Zabrzanie komplet punktów ostatni raz zainkasowali 18 grudnia w meczu wyjazdowym z Zagłębiem Lubin (4:2) pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego.

Na drugim miejscu spadkowym znajduje się Górnik Łęczna (16 pkt), który zagra na wyjeździe z Jagiellonią Białystok (18 pkt). Również w niedzielę o godz. 15.30 Podbeskidzie (19 pkt) podejmie Termalikę Bruk-Bet Nieciecza.

Następna kolejka zaplanowana jest na wtorek i środę.

Program 31. kolejki piłkarskiej ekstraklasy:
piątek, 15 kwietnia
Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów godz. 18.00; sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Legia Warszawa - Lech Poznań 20.30; Daniel Stefański (Bydgoszcz)
sobota, 16 kwietnia
Korona Kielce - Śląsk Wrocław 15.30; Bartosz Frankowski (Toruń)
KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk 18.00; Tomasz Musiał (Kraków)
Piast Gliwice - Cracovia 20.30; Paweł Raczkowski (Warszawa)
niedziela, 17 kwietnia
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 15.30; Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna 15.30; Jarosław Przybył (Kluczbork)
Wisła Kraków - Górnik Zabrze 18.00; Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)