Te kary dotknęły Lechię za niewykazanie jednego zobowiązania transferowego oraz dwóch zobowiązań w stosunku do piłkarzy, które powstały przed 30 czerwca 2016 roku, a termin płatności upłynął przed 30 listopada 2016 roku.

Lechia Gdańsk naruszyła obowiązki informacyjne nałożone na Kluby wymogiem F.09 Podręcznika Licencyjnego. Niewykazanie nieuregulowanych zobowiązań nie tylko stanowiło naruszenie obowiązków informacyjnych klubu, ale doprowadziło także do tego, że Komisja, działając w stanie wprowadzenia w błąd, nie uwzględniła przeterminowanych zobowiązań Klubu przy wydawaniu decyzji dotyczących wymogu kryterium F.09 Podręcznika Licencyjnego w sezonie 2016/2017 - podano w komunikacie Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN.

Kiedy dostaniemy oficjalne pismo w tej sprawie, odwołamy się od tej decyzji. Tej sprawy na pewno tak nie zostawimy - powiedział Mandziara. W minionym sezonie gdański klub został już ukarany przez tę komisję. 15 maja za przekroczenie terminu dostarczenia ugód dotyczących umów transferowych z innymi klubami nałożono na niego sankcję w wysokości 100 tysięcy złotych.

Reklama

Nie uchylamy się od odpowiedzialności i od tamtej kary się nie odwołaliśmy. Teraz jednak sytuacja jest inna i dla nas całkowicie niezrozumiała. Nasza księgowość nie dopełniła w poprzednich sezonach określonych formalności, ale naszym zdaniem ta sankcja nie jest adekwatna do przewinienia. Nie chcę operować nazwami, ale są w ekstraklasie kluby niewypłacalne, które grają sobie w najlepsze i nikt się ich mnie czepia. Podejmując takie decyzje jak względem nas, komisja powinna kierować się obiektywni czynnikami i zachować umiar. Taka kara za formalności to naszym zdaniem przesada - podkreślił Mandziara.