Aż cztery bramki kibice w Białymstoku zobaczyli już w pierwszej połowie. Od początku zaatakowali gospodarze, bardzo aktywny był na prawym skrzydle Przemysław Frankowski i to on zaczął akcję, po której Jagiellonia objęła prowadzenie. Zbiegł do środka i zagrał do Arvydasa Novikovasa, a Litwin minął dwóch obrońców i strzałem z ok. 14 metrów pokonał Macieja Gostomskiego.

Reklama

Po uzyskaniu prowadzenia białostoczanie nieco się cofnęli, więc mecz się wyrównał. W 21. min wyrównał się i wynik - Jacek Kiełb pięknym uderzeniem z ok. 25 metrów nie dał szans Mariuszowi Pawełkowi, w bramce Jagiellonii zastępującemu w tym meczu kontuzjowanego Słowaka Mariana Kelemena.

Kolejne dwie bramki gospodarze strzelili po kontrach, wykorzystując błędy w ustawieniu defensywy Korony. W 29. min Novikovas przebiegł spod swojej bramki lewym skrzydłem i zagrał na linię pola karnego do Łukasza Sekulskiego, który w sytuacji sam na sam zdobył gola. Tuż przed gwizdkiem na przerwę, białostoczanie wygrali piłkę na środku boiska i przeprowadzili szybki atak, Sekulski i Karol Świderski wyszli sam na sam z Gostomskim, a Świderski tylko dopełnił formalności.

Reklama

Druga połowa rozpoczęła się od ataków Korony, strzelali Maciej Górski i Kiełb, ale niecelnie. I gdy goście mieli niedużą przewagę, padła czwarta, a potem piąta bramka dla Jagiellonii. Obie akcje były podobne, przeprowadzone lewą stroną. W 64. min brazylijski obrońca Guilherme ruszył do ataku i z linii końcowej zagrał płasko w pole karne, a celnym uderzeniem popisał się Sekulski. Trzy minuty później Fedor Cernych dośrodkował, a Bartosz Kwiecień, uderzeniem głową, ustalił wynik.

Reklama

Goście próbowali atakować i w 79. min mogli zdobyć drugą bramkę, ale po dośrodkowaniu Kiełba, Gruzin Nika Kaczarawa trafił w poprzeczkę. Tuż przed końcem meczu hat-trick powinien skompletować Sekulski. Napastnik gospodarzy był sam na sam z Gostomskim, uderzał dwa razy, ale bramkarza Korony nie zdołał pokonać.

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 5:1 (3:1)
Bramki: 1:0 Arvydas Novikovas (11), 1:1 Jacek Kiełb (21), 2:1 Łukasz Sekulski (29), 3:1 Karol Świderski (45), 4:1 Łukasz Sekulski (64), 5:1 Bartosz Kwiecień (67)
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień. Korona Kielce: Maciej Górski, Mateusz Możdżeń, Łukasz Kosakiewicz
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
Widzów: 4 774
Jagiellonia Białystok: Mariusz Pawełek - Rafał Grzyb, Ivan Runje, Nemanja Mitrovic, Guilherme Sitya (84. Marek Wasiluk) - Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień - Przemysław Frankowski, Karol Świderski (74. Martin Pospisil), Arvydas Novikovas (61. Fedor Cernych) - Łukasz Sekulski
Korona Kielce: Maciej Gostomski - Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Adnan Kovacevic, Elhadji Pape Diaw (46. Nika Kaczarawa), Ken Kallaste (58. Elia Soriano) - Łukasz Kosakiewicz, Mateusz Możdżeń, Fabian Burdenski (46. Goran Cvijanovic), Jacek Kiełb - Maciej Górski