Plany ratowania klubu mają być przedstawione na konferencji prasowej w najbliższy piątek.

W poniedziałek przez wiele godzin obradował zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków, które było poprzednim właścicielem akcji piłkarskiej spółki. Analizowano stan prawny spółki Wisła Kraków SA, której 100 procent akcji przekazano 22 grudnia nowym inwestorom. Większościowy pakiet - 60 procent akcji przejął zarejestrowany w Luksemburgu fundusz Alelega, którego właścicielem jest Vanna Ly, francuski biznesmen pochodzenia kambodżańskiego. Pozostałe 40 procent udziałów trafiło do angielskiego funduszu Noble Capital Partner, reprezentowanego przez Szweda Matsa Hartlinga.

Reklama

Po zakończeniu posiedzenia wydano oficjalny komunikat.

"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków podjął stosowne działania, mające doprowadzić do wyjaśnienia sprawy związanej z przejęciem piłkarskiej spółki przez Panów Vanna Ly i Matsa Hartlinga. W poniedziałek 31 grudnia odbyły się spotkania Zarządu Towarzystwa Sportowego „Wisła” Kraków m.in. z przedstawicielem kancelarii prawnej, która analizuje zapisy w umowie sprzedaży Wisły Kraków SA.

Reklama

Do 31 grudnia do godziny 18.30 TS Wisła Kraków nie otrzymało potwierdzenia przelewu, żadne środki nie wpłynęły również na konta Spółki. Uznano, że na chwilę publikacji komunikatu warunki umowy nie zostały spełnione" - napisano.

Poinformowano także, że – po rezygnacji złożonej 28 grudnia przez prezes TS Wisła Marzenę Sarapatę - zarząd będzie działał w czteroosobowym składzie reprezentowanym przez dwóch wiceprezesów i dwóch członków zarządu. Na razie klub nie planuje zmian.

Ponadto władze TS Wisła poinformowały: "Z dniem 1 stycznia 2019 roku przestanie obowiązywać umowa najmu powierzchni pod siłownię, zlokalizowanej w hali TS Wisła przy ulicy Reymonta 22 w Krakowie, przez jej dotychczasowego najemcę – pana Pawła M. Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Została również zawarta umowa najmu z innym podmiotem".

Reklama

Paweł M., przebywa obecnie w areszcie, a prokuratura przedstawiła mu m.in. zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Wcześniej został deportowany z Włoch, gdzie przez kilka miesięcy ukrywał się przed aresztowaniem.

Po 20 kolejkach ekstraklasy krakowski zespół z dorobkiem 29 punktów zajmuje ósme miejsce w tabeli.