Wrocławianie w miniony piątek pokonali 3:1 Lecha w Poznaniu, awansowali na pierwsze miejsce w tabeli, a za swoją grę zebrali mnóstwo pochwał. Cracovia również zwycięsko (1:0) zakończyła swój bój z Koroną Kielce i z dorobkiem siedmiu punktów zajmuje czwartą lokatę. Trener Probierz uważa jednak, że na razie za wcześnie na wyciąganie wniosków odnoście postawy poszczególnych zespołów w kontekście całego sezonu.

Reklama

"U nas już po czterech kolejkach mówi się, kto zostanie mistrzem, a kto spadnie. Tymczasem każdy zespół miał w tych meczach różnych rywali. Śląsk wywalczył dziesięć punktów, to doświadczony zespół, który szanujemy. Od dłuższego czasu budowany jest przy pomocy wysokiego budżetu i deklaruje walkę o wysokie cele. Kibiców czeka ciekawe widowisko" – zapowiedział.

O ile Śląsk był chwalony za prezentowany styl, to gra Cracovii nie wzbudza takich zachwytów u komentatorów.

"Słuchałem konferencji prasowej trenera Śląska Vitezslava Lavicki i ciągle słyszę, że inni oceniają nasz styl. Jeden mówi o tym, że jest koszykarski, kolejny coś innego. W piłkę nożną gra się jedenastu na jedenastu i na boisku o wymiarach 105 metrów na 68. Celem jest wygrywanie i nie ma na to jednej reguły" - zauważył Probierz, który z szacunkiem wypowiadał się o szkoleniowcu wrocławskiego zespołu.

Reklama

"To bardzo doświadczony trener, ma dobre CV i jak tacy ludzie trafiają do naszej ligi, trzeba to szanować. Śląsk prezentuje typową czeską piłkę, opartą na dobrej organizacji gry. Poprawili grę defensywną, wyprowadzają kontrataki. Musimy zneutralizować ich atuty" – podkreślił.

Reklama

Sporym osłabieniem Śląska będzie brak pauzującego za kartki kapitana Krzysztofa Mączyńskiego. Probierz zwrócił uagę na jego ważną rolę, nazywając go mózgiem zespołu.

"Odbudował się mimo fali krytyki jaka na niego spadła po przejściu z Legii Warszawa. Na pewno jest liderem zespołu, a jego asysta przy golu Łukasza Brozia w meczu ze Lechem była klasowa. Na pewno jego brak będzie odczuwalny, ale Śląsk ma zastępców" - stwierdził Probierz, który przyznał, że chciał pozyskać z tego klubu pomocnika Macieja Pałaszewskiego, ale ten został ostatecznie wypożyczony do pierwszoligowego Stomilu Olsztyn.

Sytuacja kadrowa Cracovii wciąż jest dobra. Poza kontuzjowanym Michalem Siplakiem wszyscy zawodnicy są gotowi do gry w sobotnim spotkaniu, a Probierz ma nawet kłopot bogactwa przy wyborze składu. Na przykład pozyskany latem napastnik Rubio nie miał jeszcze okazji, aby zadebiutować w meczu ekstraklasy.

Sobotnie spotkanie Śląsk z Cracovią rozpocznie się o godzinie 15.