Antydopingowy test u bramkarza i kapitana ŁKS został przeprowadzony po meczu z Cracovią rozgrywanym w drugiej kolejce obecnego sezonu ekstraklasy. Wykazał on stosowanie u niego niedozwolonego środka dopingowego.

27-letni zawodnik został wówczas zawieszony i zwrócił się do Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA) o analizę drugiej pobranej podczas badania próbki. "Jej wynik również okazał się pozytywny i na tej podstawie zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne wobec zawodnika" – powiedział w czwartek PAP dyrektor POLADA. Wyjaśnił, że w organizmie piłkarza wykryto zabronioną substancję klomifen.

Rynkowski dodał, że na 29 października wyznaczono w tej sprawie termin rozprawy przed panelem dyscyplinarnym Polskiej Agencji Antydopingowej, która wymierzy zawodnikowi karę. Grozi mu nawet dwuletnia dyskwalifikacja.

Reklama

"Z punktu widzenia przepisów antydopingowych klub nie poniesie konsekwencji. Dzieje się tak wówczas, kiedy doping zostanie wykryty u co najmniej dwóch zawodników. Wtedy można rozpatrywać ewentualną dyskwalifikację wyników osiągniętych przez drużynę" – tłumaczył szef antydopingowej agencji.

Reklama
Reklama

Kołba do 12 września, kiedy o podejrzeniu stosowania przez niego dopingu poinformował łódzki klub, wystąpił we wszystkich rozegranych do tamtej porty siedmiu meczach trwającego sezonu ekstraklasy. Później w bramce ŁKS zastąpił go pozyskany Arkadiusz Malarz. Beniaminek ekstraklasy z siedmioma punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.