Wiadomo, że dla Artura w tym powrocie to nie pieniądze są najważniejsze. Ma ogromny sentyment do klubu, z którego wypłynął na szerokie wody. Wiadomo jednak, że Legia też chce go docenić, więc wydaje się, że ten kontrakt nowego-starego bramkarza klubu z Ł3 może oscylować między 300 a 400 tysięcy euro netto rocznie - napisał dziennikarz "Super Expressu Piotr Koźmiński.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu