Obecna sytuacja obu klubów jest całkiem odmienna. W listopadzie legioniści wygrywają mecz za meczem i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli. Gliwiczanie z kolei w ostatnich dniach zaczęli zwyciężać - pokonali i Górnika Zabrze 2:1, i Lechię Gdańsk 2:0, ale wciąż znajdują się na szarym końcu. Plasują się na przedostatniej, 15. pozycji. Zgromadzili 8 punktów, o dwa więcej od beniaminka PGE FKS Stal Mielec.

Reklama

Zdecydowanym faworytem rywalizacji mistrzów będzie Legia, która dodatkowo w środę awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski (1:0 z Widzewem w Łodzi).

W tabeli tylko punkt straty do stołecznego zespołu ma Raków Częstochowa, trenowany przez warszawskiego szkoleniowca Marka Papszuna.

W poprzednich rozgrywkach Raków rywalizował w grupie spadkowej (ostatecznie 10. lokata), a teraz spisuje się rewelacyjnie. Tylko częstochowianie i Pogoń mają po jednej porażce, z tym że ekipa ze Szczecina rozegrała osiem meczów, a Raków dziesięć.

Raków kontra Warta

Reklama

W niedzielę Raków zmierzy się z beniaminkiem Wartą Poznań. Po porażce z Legią 0:3 na początku listopada, w kolejnych grach Warta wygrała ze Stalą Mielec 1:0 i Wisłą Kraków 2:1. Natomiast podopieczni Papszuna w minioną niedzielę zremisowali w Poznaniu z mocniejszym z miejscowych klubów - Lechem 3:3. Prowadzili 2:0, przegrywali 2:3, a w dodatkowym czasie punkt gościom uratował Daniel Szelągowski.

Legia i Raków dość wyraźnie przewodzą stawce zespołów krajowej elity, odpowiednio 22 i 21 pkt. Trzeci jest Górnik Zabrze, czwarta Lechia 15, a dalej wspomniana Pogoń i KGHM Zagłębie Lubin po 15 pkt. W piątkowy wieczór zabrzanie podejmą właśnie "Portowców". Tego samego dnia zagrają też drużyny z dalszych lokat, tj. 13. Wisła Płock z 12. Cracovią.

Reklama

Występujący w fazie grupowej Ligi Europy Lech jest dopiero 10. - dwa zwycięstwa w dziewięciu spotkaniach. "Kolejorz", aktualny wicemistrz Polski, spotka się w poniedziałek w Gdańsku z Lechią. W obecnym sezonie nie będzie już fazy finałowej, więc kibice Lecha liczą, że zacznie wygrywać. Ostatnio przeplata remisy z porażkami.

W czwartek (26 listopada) o godz. 21 piłkarzy Lecha czeka kolejna potyczka w LE, tym razem w belgijskim Liege zmierzą się ze Standardem, z którym trzy tygodnie temu wygrali u siebie 3:1.

Z sobotnich spotkań ekstraklasy, najciekawiej zapowiada się rywalizacja Wisły Kraków z Zagłębiem.