Druga kolejka Champions League rozpocznie się od wtorkowego spotkania Juventusu Turyn z Wojciechem Szczęsnym w bramce z Young Boys Berno (godz. 18.55). W grupie H mistrz Włoch podobnie jak Manchester United, który podejmie Valencię, ma trzy punkty.

W poniedziałek mija 15 lat, od kiedy Cristiano Ronaldo zadebiutował w fazie grupowej Ligi Mistrzów w barwach Manchesteru United. Od tego sezonu reprezentuje Juventus, ale we wtorek nie będzie mógł zagrać. Portugalczyk został zawieszony na jeden mecz w wyniku czerwonej kartki, jaką został ukarany 19 września w spotkaniu grupy H z Valencią (2:0). W swoim pierwszym występie w Champions League w barwach "Starej Damy" Ronaldo wystąpił tylko do 29. minuty. Wówczas przewrócił kolumbijskiego obrońcę Jeisona Murillo podczas walki o pozycję, potem pokazał mu gestem, żeby wstawał, a także szarpnął go za włosy.

Wiemy jak ważny jest dla nas, ale to sport zespołowy. Na boisko wybiegnie 11 zawodników i każdy da z siebie maksimum. Chcemy pokonać Young Boys Berno, aby przybliżyć się do awansu. Zdajemy sobie jednak sprawę, że będzie to trudne, bo wszystkie zespoły grające przeciwko nam dają się z siebie wszystko - powiedział urugwajski pomocnik Juventusu Rodrigo Bentancur.

Reklama

We wtorek o godz. 18.55 rozpocznie się również spotkanie TSG 1899 Hoffenheim z Manchesterem City. W drugim meczu w grupie F Olympique Lyon podejmie Szachtar Donieck.

Reklama

Ciekawie zapowiada się rywalizacja w grupie E, kiedy Bayern Monachium Lewandowskiego podejmie Ajax Amsterdam. Oba zespoły mają po trzy punkty. Mistrzowie Niemiec przystąpią do tego spotkania po niespodziewanej porażce z Herthą Berlin 0:2, w wyniku której stracili prowadzenie w Bundeslidze.

Ajax również zajmuje drugie miejsce w holenderskiej ekstraklasie, choć w sobotę wygrał na wyjeździe z Fortuną Sittard 2:0.

Broniący trofeum Real Madryt zagra na wyjeździe z CSKA Moskwa. "Królewscy" po pokonaniu Romy z trzema punktami prowadzą w grupie G. Z kolei włoski zespół podejmie Viktorię Pilzno.

Więcej Polaków może zagrać w środowych meczach. Ciekawie zapowiada się spotkanie prowadzącej w Bundeslidze Borussii Dortmund z AS Monaco. Naprzeciwko siebie mogą zagrać Piszczek i Glik, którzy do niedawna występowali obok siebie w reprezentacji Polski. Piłkarzom AS Monaco nie wiedzie się dobrze w tym sezonie we francuskiej ekstraklasie. Drużyna Glika, druga w tabeli poprzedniego sezonu, przegrała w piątek na wyjeździe z Saint-Etienne 0:2 i zajmuje osiemnaste miejsce. W drugim meczu w grupie A Atletico Madryt podejmie FC Brugge.

O pierwsze punkty będzie walczyło PSG, które w drugim meczu w grupie C podejmie Crveną Zvezdę Belgrad.

Reklama

Ciekawie zapowiada się rywalizacja Napoli, w którym występują Zieliński i Milik, z Liverpoolem, którego rezerwowym bramkarzem jest Kamil Grabara. "The Reds" w sobotę stracili pierwsze punkty w tym sezonie ligowym remisując na wyjeździe z Chelsea Londyn 1:1. Z kolei Napoli również jest wiceliderem w swojej tabeli ligowej, ale w sobotę przegrało na wyjeździe z Juventusem 1:3 i do zespołu z Turynu traci sześć punktów.

Dwóch Polaków - Macieja Rybusa i Grzegorza Krychowiaka, można się spodziewać na boisku w Moskwie, gdzie walczący o pierwsze punkty Lokomotiw podejmie Schalke. Z kolei prowadzący w grupie D Galatasaray Stambuł zagra na wyjeździe z FC Porto.

W grupie B po trzy punkty mają Barcelona i Inter Mediolan. Oba zespoły zagrają w środę na wyjeździe. Hiszpański zespół czeka mecz w Londynie z Tottenhamem Hotpsur, a Inter zmierzy się w Holandii z PSV Eindhoven.

Faza grupowa zakończy się 11-12 grudnia, a losowanie par 1/8 finału zaplanowano na 17 grudnia w Nyonie. Finał odbędzie się 1 czerwca w Madrycie na stadionie Atletico.