Dwa tygodnie temu Bayern, którego piłkarzem jest Robert Lewandowski, musiał wygrać i liczyć na porażkę BVB Łukasza Piszczka, ale rywal nie ułatwił liderowi zadania i pewnie pokonał VfB Stuttgart 3:0. Z kolei w poprzedniej kolejce podopiecznym Hiszpana Josepa Guardioli wystarczył już tylko sam komplet punktów, bez względu na rezultat dortmundczyków, ale nie udało im się pokonać Borussii Moenchengladbach (1:1). Teraz staną przed kolejną szansą. Tym razem potrzebna im jest wygrana lub strata punktów przez BVB w starciu z Eintrachtem we Frankfurcie.

Reklama

Bayern może być szczególnie zmotywowany, ponieważ chce powetować sobie odpadnięcie z Ligi Mistrzów. We wtorek pokonał wprawdzie Atletico Madryt 2:1, ale wcześniej przegrał w stolicy Hiszpanii 0:1.

Drużynę trzeba teraz zostawić w spokoju. Wszyscy są gorzko rozczarowani. Teraz musimy lizać rany, a później będzie się liczyć już tylko Ingolstadt. Nie ma czasu do stracenia - powiedział prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge.

Lewandowski walczy o utrzymanie statusu lidera klasyfikacji strzelców ekstraklasy. Obecnie ma 27 trafień, a drugi w zestawieniu Gabończyk Pierre-Emerick Aubameyang z Borussii Dortmund - 25.

Wciąż utrzymujemy kontakt z czasów, gdy Robert grał w BVB, czasami wymieniamy się wiadomościami. Ale nie dyskutujemy o futbolu. To świetny napastnik, moim zdaniem obecnie najlepszy na świecie, ale rywalizacja o koronę króla strzelców jest wciąż otwarta - powiedział Aubameyang, cytowany na oficjalnej stronie internetowej dziennika "Ruhr Nachrichten".

Reklama

Trzecie miejsce, premiowane bezpośrednim awansem do fazy grupowej Champions League, zapewnił sobie już Bayer Leverkusen (57 pkt). Trwa natomiast walka o czwartą pozycję, z której trafia się do eliminacji LM. Obecnie zajmuje ją Borussia Moenchengladbach (49), która podejmie właśnie "Aptekarzy", bez kontuzjowanego Sebastiana Boenischa. Piąta jest Hertha Berlin (49), której rywalem jest SV Darmstadt, a dalej jest Schalke 04 Gelsenkirchen (48). Zespół z Zagłębia Ruhry zmierzy się u siebie z Augsburgiem.

Nie bez szans jest też drużyna FSV Mainz (46), która zagra na wyjeździe z VfB Stuttgart Przemysława Tytonia. Gospodarze zajmują przedostatnią pozycję i bronią się przed spadkiem z Bundesligi. Do bezpiecznego miejsca tracą punkt.

Wszystkie mecze 33. kolejki rozpoczną się w sobotę o 15.30. W innych spotkaniach z możliwym udziałem Polaków zdegradowany już Hannover 96 Artura Sobiecha podejmie Hoffenheim, którego kapitanem jest Eugen Polanski, natomiast FC Koeln Pawła Olkowskiego zagra u siebie z Werderem Brema.