Tuż przed końcem pierwszej części gry Senegalczyk trafił interweniującego poza polem karnym Brazylijczyka korkami w twarz. W efekcie tego starcia obaj piłkarze opuścili boisko. Mane został ukarany czerwoną kartką za brutalne zagranie, natomiast Ederson z rozciętą skórą udał się do lekarza na "szycie".

Reklama

Golkiperowi Man City założono osiem szwów, a wygląd jego twarzy przeraża. Zresztą zobaczcie sami.