Pewna wygrana z plasującym się w dolnej połowie tabeli zespołem z Moguncji może nieco uspokoić nerwową w ostatnich dniach atmosferę w klubie mistrza Niemiec.

Reklama

Pierwszy kij w mrowisko wsadził wcześniej Lewandowski, który w wywiadzie dla "Spiegla" skrytykował politykę transferową klubu. Jedni go krytykowali, inni bronili, ale niesmak pozostał. Później ekipa trenera Carlo Ancelottiego przegrała z Hoffenheim 0:2, a nie błysnęła także w Lidze Mistrzów. Choć pokonała Anderlecht Bruksela 3:0, to głośniej było o rzucającym koszulką niezadowolonym ze zmiany Francku Riberym czy coraz bardziej sfrustrowanym rolą rezerwowego Thomasie Muellerze.

>>>Bayern - Mainz 4:0. Zobacz gole

W sobotę Mueller znalazł się w wyjściowej "11", a na ławce usiadł Ribery. Gospodarze zaczęli z impetem i już po 23 minutach prowadzili 2:0. W roli głównej wystąpił 33-letni Arjen Robben, który na gole zamienił podania Muellera i Joshuy Kimmicha.

Pięć minut po przerwie znowu asystą popisał się Mueller, a Lewandowski wślizgiem z siedmiu metrów pokonał Rene Adlera. W 77. minucie kapitan reprezentacji Polski strzałem głową podwyższył na 4:0, a w tej sytuacji lepiej mógł się zachować bramkarz gości.

Reklama

To czwarte i piąte ligowe trafienie "Lewego" w tym sezonie. W 100 występach w Bundeslidze w barwach Bayernu strzelił 82 gole.

Reklama

"Pierwszy raz w tym sezonie zespół trenera Carlo Ancelottiego pokazał klasę" - napisała w relacji agencja prasowa dpa.

Obrońcy tytułu dzięki trzem punktom przesunęli się na drugie miejsce w tabeli, punkt za niepokonany Hannover 96. Beniaminek na otwarcie kolejki w piątek pokonał przed własną publicznością Hamburger SV 2:0. Bramki w drugiej połowie zdobyli Austriak Martin Harnik i pochodzący z Togo Ihlas Bebou.

Szkoleniowiec drużyny z Hanoweru Andre Breitenreiter ma świetną passę. Od kiedy objął ją pod koniec ubiegłego sezonu nie przegrała już 14 meczów o punkty z rzędu.

Dziewięć punktów, jak Bayern, ma też Schalke 04 Gelsenkirchen, które w sobotę na wyjeździe wygrało z Werderem Brema 2:1. Gola na wagę zwycięstwa zdobyła w końcówce wschodząca gwiazda niemieckiego futbolu Leon Goretzka.

Przeskoczyć zespoły z Monachium i Gelsenkirchen mogą w niedzielę Borussia Dortmund i 1899 Hoffenheim. BVB Łukasza Piszczka podejmie zamykający tabelę zespół FC Koeln Pawła Olkowskiego, a "Wieśniaki", w których głównie rezerwowym jest Eugen Polanski, na swoim boisku w Sinsheim zagrają z Herthą Berlin.

W pojedynku dwóch klubów, których barwy reprezentują Polacy, VfB Stuttgart wygrał w sobotę z VfL Wolfsburg 1:0 po trafieniu Chadraca Akolo.

Na boisku pojawił się tylko jeden z kadrowiczów selekcjonera Adama Nawałki - Marcin Kamiński rozegrał całe spotkanie, a Jakuba Błaszczykowskiego zabrakło w kadrze "Wilków" z powodu kłopotów ze zdrowiem.