We wtorkowy wieczór gospodarze pokazali się z bardzo dobrej strony, grali bez kompleksów i stwarzali dogodne okazje. Kilku nie wykorzystał właśnie Gerard Moreno, np. w 89. minucie, gdy po jego strzale piłka minimalnie minęła słupek.

Napastnik Espanyolu dopiął swego w trzeciej (ostatniej) minucie doliczonego czasu. Popisał się wówczas efektownym strzałem z woleja z ok. 14 metrów. Piłka po jego uderzeniu wysoko skozłowała i wpadła do siatki obok bezradnego Keylora Navasa.

>>>Espanyol - Real 1:0. Zobacz wideo

Reklama

Dla trzynastego w tabeli Espanyolu to pierwsze zwycięstwo po serii czterech remisów. Natomiast na triumf w lidze jego piłkarze czekali od 8 stycznia, gdy pokonali Malagę 1:0.

Reklama

Jeżeli chodzi o ich bilans meczów z Realem, odnieśli pierwsze od 11 lat zwycięstwo.

Piłkarze z Madrytu wystąpili bez kilku czołowych zawodników, m.in. świetnie spisującego się ostatnio Portugalczyka Cristiano Ronaldo, któremu trener Zinedine Zidane dał odpocząć.

Real pozostał na trzecim miejscu w tabeli z dorobkiem 51 punktów.

Reklama

Lider Barcelona (65) w czwartek zagra na wyjeździe z Las Palmas, a wicelider Atletico Madryt (58) dzień wcześniej podejmie Leganes.