Katalończycy wygrali 2:1. Wynik mógł być jednak zupełnie inny, gdyby Milik wykorzystał doskonałą okazję do strzelenia gola. Polak spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych. Na murawie pojawił się w 57. minucie. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry napastnik naszej kadry mógł wpisać wpisać się na listę strzelców. Niestety z bliska nie trafił do praktycznie pustej bramki.

Reklama