Piłkarskie rozgrywki w Niemczech zostały w ubiegłym tygodniu wznowione po pandemii jako jedne z pierwszych na świecie. Zawodnicy i sztaby muszą stosować się do rygorystycznych przepisów sanitarnych, zaś kibice nie są wpuszczani na trybuny i mają zakaz gromadzenia się w okolicach stadionów.

Reklama

Na całym świecie oficjalnie z powodu koronawirusa zmarło dotychczas ok. 320 tysięcy osób, w Niemczech ofiar jest ok. 8,2 tysiąca.

"Rozprzestrzenianie się koronawirusa kosztowało już życie wiele osób na całym świecie. Profesjonalny futbol w Niemczech pragnie w najbliższych dwóch kolejkach wyrazić swój żal. Jednocześnie na najwyższe uznanie i podziękowania zasługują wszyscy, którzy zajmują się medycyną, opieką, polityką i wieloma innymi dziedzinami, walczący z konsekwencjami pandemii w naszym kraju" - powiedział szef DFL Christian Seifert.

Liderem ekstraklasy po 26 kolejkach jest broniący tytułu Bayern Monachium, który ma cztery punkty przewagi nad Borussią Dortmund. W 2. Bundeslidze pewnie prowadzi Arminia Bielefeld.