"To była katastrofa. Było źle. Popełniliśmy zbyt wiele dużych błędów. Trudno to wyjaśnić. Stuttgart grał dobrze, ale my byliśmy bardzo, bardzo słabi. Tak nie może być" - mówił po tej porażce szwajcarski szkoleniowiec, który w listopadzie skończył 63 lata.

Reklama

Favre został trenerem BVB w połowie 2018 roku. Jego kontrakt miał obowiązywać do końca obecnego sezonu. Jego obowiązki ma przejąć tymczasowo asystent Edin Terzic.

Piłkarzem klubu z Dortmundu jest Łukasz Piszczek, który w sobotnim meczu był rezerwowym.