Lazio w 23. minucie wyszło na prowadzenie dzięki trafieniu Marco Parolo. Gdy wydawało się, że już nic się nie zmieni, siedem minut przed końcowym gwizdkiem Rumun Valentin Mihaila doprowadził do wyrównania. Stołeczna ekipa rzuciła się do ataku, a to też dało spodziewany efekt. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry doszło do zamieszania w polu karnym i piłka trafiła do siatki. Najpierw pokazano, że strzelcem był napastnik z Kosowa Vedat Muriqi, ale później gola przypisano jako samobójczego bramkarzowi Parmy Simone Colombiemu.

Reklama

W 1/8 finału tych rozgrywek doszło do paru niespodzianek. Spezia nieoczekiwanie po dogrywce wygrała z AS Roma 4:2 (2:2). A grający w drugiej lidze zespół SPAL Ferrara wyeliminował wyżej notowane Sassuolo 2:0.

Kolejnym rywalem SPAL będzie Juventus Turyn, który awansował do ćwierćfinału po dogrywce z Genoą 3:2. Tym razem Wojciecha Szczęsnego zabrakło w bramce "Juve". Zastąpił go słynny Gianluigi Buffon, który pod koniec stycznia skończy 43 lata.

Reklama

W tej fazie Pucharu Włoch jest też Napoli, które pokonało na własnym stadionie drugoligowe Empoli 3:2, a o sukcesie zdecydował gol Andrei Petagny w 77. minucie. Wcześniej goście, bez Szymona Żurkowskiego w kadrze meczowej, dwukrotnie wyrównywali po strzałach Szwajcara Nedima Bajramiego.

Piotr Zieliński z Napoli wszedł na boisko w 70. minucie..

W ćwierćfinale rywalem ekipy z Neapolu będzie Spezia.

Z kolei Inter pokonał na wyjeździe po dogrywce 2:1 Fiorentinę, w składzie której zabrakło tym razem bramkarza Bartłomieja Drągowskiego (był w rezerwie). Tuż przed końcem dodatkowego czasu gry zwycięstwo "Nerazzurim" zapewnił belgijski snajper Romelu Lukaku.

W ćwierćfinale dojdzie do derbów Mediolanu, gdyż przeciwnikiem Interu będzie Milan, który pokonał w serii rzutów karnych Torino 5:4. Po 90 minutach i dogrywce był bezbramkowy remis. W zespole z Turynu do 63. minuty grał Karol Linetty.

Ćwierćfinały zaplanowane są na 27 stycznia.